sobota, 17 lipca 2021

7 - Jak wszystkie

 

Rozdział 7

Jak wszystkie

 

„Jack i cola, trzy butelki Coors i Tanqueray z tonikiem” – zamówiłam od Bubby, spoglądając na mój notatnik, ale nawet z pochyloną głową i nie patrząc na niego, nadal drażniłam się z nim (jak zwykle robiłam z Bubbą) – „I wyciągaj nogi, wielkoludzie. Ostatnie zamówienie, które wypełniłeś, moja babcia mogłaby wypełnić szybciej, a ona jest na wózku inwalidzkim.”

„Kurwa” – mruknął Bubba, podniosłam głowę, ponieważ nie była to jego zwykła dowcipna odpowiedź na moje dokuczanie i zobaczyłam, że był blady i patrzył przez moje ramię. Zaczęłam się odwracać, żeby zobaczyć, na co się gapił, przez co wyglądał, jakby zobaczył ducha, ale nie udało mi się tego zrobić, ponieważ nagle moje włosy zostały zmiecione z szyi, pojawiły się szorstkie wargi i ramię owinęło się wokół mojego brzucha, przyciągając mnie tyłem do wysokiego, twardego ciała.

„Co …?” - zaczęłam mówić, gdy moje ciało stało się twarde, ale ręka się podniosła, wyrwała mi notes i rzuciła go na bar.

Poczułam, jak ołówek został mi wyrwany z drugiej ręki, kiedy wykręciłam szyję, by zobaczyć, że to Tate mnie chwycił. Tate z brodą, pełną brodą. Wyglądał z tym trochę jak zbój, ale też był gorący.

Jego oczy były skierowane na Bubbę – „Niech Wendy poda jej drinki, Bub, Laurie ma przerwę” – rozkazał, po czym wziął mnie za rękę i ciągnął przez korytarz.

„Hej!” - warknęłam, próbując wyciągnąć rękę, ale on trzymał i ciągnął mnie dalej. „Tate!” - zawołałam, ale on szedł dalej, tuż obok biura, tuż obok magazynu, do ciemnego, słabo oświetlonego, samego końca korytarza.

Potem jego ręce były na moich biodrach i pchał mnie na ścianę.

„Tate” – warknęłam, ale on koncentrował się na badaniu mojego ciała, jego oczy na mojej klatce piersiowej, gdy jego dłonie przesuwały się w górę po moich bokach, by zatrzymać z kciukami tuż pod moimi piersiami, z palcami rozstawionymi po moich bokach.

„Jezu …” jego oczy spoczęły na moich, a potem przeskanowały moje włosy - „…co ty z sobą zrobiłaś, mała?”

„Tate” – powtórzyłam, ale nie powiedziałam nic więcej, ponieważ pochylił głowę i mnie pocałował.

Jego usta i język zdziałały cuda na mój umysł, oczyszczając go ze wszystkich myśli o tym, że jest oszustem i nie dzwonił przez miesiąc, a ja byłam z Woodem i wypełniając go tylko myślami o odwzajemnieniu pocałunku tak mocno, jak tylko mogłam. Broda pomogła, nigdy nie zostałam pocałowana przez mężczyznę z brodą – była drapiąca, ale w bardzo seksowny sposób.

Kiedy jego usta oderwały się od moich, tak naprawdę nie odsunęły się, po prostu przestały mnie całować, ale pozostały tam, gdzie były, więc nasz oddech się mieszał.

„Słodka, jak pamiętam” – wymamrotał przy moich ustach.

„Tate” – wyszeptałam.

Jego ręka opuściła mój bok i dotarła do boku mojej szyi i trochę uniósł głowę.

„Nie mogłem go znaleźć, mała” – powiedział, gdy jego kciuk powędrował po mojej szczęce.

„Przepraszam?”

„Ten skurwiel, który zabił Tonię. Byłem wszędzie. Dupek niczego nie zostawił. Jest duchem.”

„O nie” – wydyszałam.

„Gliniarze, federalni, wszyscy są kurewsko zakłopotani. Łącznie ze mną.”

„Przykro mi” – szepnęłam.

„Teraz muszę powiedzieć jej rodzicom, że nic nie mam” – ciągnął.

„Tate”.

„To będzie do dupy” – zakończył.

Wzięłam wdech i wciągając go, życie, jakie znałam, odtworzyło swoje miejsce w moim mózgu.

„Tate…” – zaczęłam, a jego kciuk przesunął się po moich ustach.

„Do bani, ale, pieprzyć, Laurie, dobrze być w domu” – wyszeptał, jego kciuk zniknął, a głowa zaczęła opadać.

„Tate!” - krzyknęłam i oparłam się o ścianę.

Podniósł głowę.

„Co?” - zapytał.

„Czy możesz się cofnąć?” - poprosiłam.

Jego oczy skanowały moją twarz w przyćmionym świetle.

Potem odpowiedział - „Nie”.

„Musimy porozmawiać” - stwierdziłam. Podczas jego pocałunku owinęłam dłonie wokół jego szyi. Teraz lekko przyciskałam je do jego ramion.

„W porządku” – odpowiedział.

„Później. Pracuję. Jutro, umm… pójdziemy do umm…”

Przerwał mi - „Ty jesteś tutaj” - jego ręka obok mojej piersi przesunęła się wokół moich pleców - „Ja jestem tutaj” - jego ręka na mojej szyi wsunęła się we włosy - „Mów”.

„Musisz się cofnąć” – powiedziałam do niego.

„I nie było mnie przez długi czas, Asie, potrzebuję cię tam, gdzie jesteś”.

Moja głowa przechyliła się na bok – „Masz na myśli, że w ciągu ostatniego miesiąca nie wpadałeś do Neety?”

To było więcej niż trochę przerażające uczucie, gdy jego ciało twardniało jak skała przy moim.

„Co do cholery?” – zapytał jeszcze bardziej przerażającym głosem.

„Możesz mnie puścić” – zasugerowałam.

„Nie mogę” – odpalił.

„Wiem o Neet’cie” – powiedziałam mu, starając się, by nie brzmiało to jak oskarżenie, ale była całkiem pewna, że brzmiało.

„Tak? Co wiesz?”

„Wiem wystarczająco, że to ostatni pocałunek, jaki ode mnie dostaniesz.”

„Może wytłumaczysz” – odgryzł się jeszcze bardziej przerażającym głosem.

„Dobrze, wyjaśnię to.” - przycisnęłam się do jego ramion, ale nic z tego nie wyszło, więc się poddałam - „Mój mąż zostawił mnie dla mojej najlepszej przyjaciółki i pieprzył ją przez pięć lat.”

„Już to wiedziałem, Asie.”

„Więc powiedzmy, że nie mam ochoty angażować się z mężczyzną, którego nie obchodzi, że kobieta, z którą ma długotrwały romans, jest zamężna.”

Puścił mnie szybciej niż kiedykolwiek widziałam, żeby ktokolwiek się poruszał.

Tak szybko, że nie byłam na to gotowa i obie moje ręce musiały uderzyć w ścianę, aby utrzymać mnie w pozycji pionowej, żebym się nie przewróciła.

Cofnął się o krok, ale poza tym nie poruszył się i nic nie powiedział.

Więc ja to zrobiłam - „Widzę, że przedstawiłam swój punkt widzenia.”

„A ja widzę, że wracamy do punktu wyjścia” – odpowiedział.

„Co?”

Pochylił się, jego twarz była wszystkim, co mogłam zobaczyć, i zdałam sobie sprawę po tym, w jak agresywny sposób to zrobił, że bardzo źle oceniłam sytuację i atmosferę. Widziałam go bardzo wściekłego, strasznie wściekłego.

Teraz zdałam sobie sprawę, że wpadł w furię.

„Pomyślałaś…” – warknął – „…przez jedną pieprzoną sekundę, Asie, żeby zapytać mnie o Neetę?”

Ale dwoje mogło być wściekłych.

Ponieważ tego wieczoru przez jazdę na swoim motocyklu i poprzez pocałunek pokazał mi obietnicę czegoś wyjątkowego.

Potem odszedł i nawet do cholery nie zadzwonił!

„Wood wyjaśnił wszystko całkiem jasno” – odpowiedziałam kwaśno.

„Wood” – szepnął.

„Wood” – powtórzyłam.

„Już cię pieprzył?” – spytał Tate szorstko, a ja spróbowałam się cofnąć, zapominając, że byłam już przy ścianie.

„To nie twój interes!” – warknęłam.

„Nie pieprzył cię, ale zrobi to” - stwierdził - „Szkoda, że nie ma nikogo takiego, jak Wood, który mógłby ci opowiedzieć kilka rzeczy na temat Wooda”.

„Tak? Jakie rzeczy?”

„Szkoda, mała, w tej scenie przegrałaś. Będziesz musiała sama się przekonać.” - I z tymi słowami odwrócił się, odszedł, a ja go obserwowałam, zdając sobie sprawę, że ciężko oddycham, aż przestałam oddychać, ponieważ zatrzymał się i odwrócił do mnie – „Więc to wszystko dla Wooda?” – zapytał dziwnie.

„Wszystko co?” – zapytałam w odpowiedzi.

Jego ręka wykonała zirytowany ruch, który objął całą mnie.

„Nie” – warknęłam.

„Wcześniej wyglądałaś lepiej, Asie. Teraz wyglądasz jak cała reszta.”

I z tą bardzo udaną frazą pożegnalną zniknął w korytarzu.


 

9 komentarzy:

  1. O żesz... Ciekawe 😁 dziękuję ❤️

    OdpowiedzUsuń
  2. Ale fiutek, mały fiutek. Pies ogrodnika.
    Dziękuję za rozdział, czyta się to za szybko i za dobrze
    Jesteś najlepsza

    OdpowiedzUsuń
  3. Te ledwo początek a lepsze to niż ostatnia część Dream Team ❤️😉 IMHO 😁

    OdpowiedzUsuń
  4. Może Tate nie jest taki zły :) bo tak naprawdę nie miał okazji się wytłumaczyć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niby tak, ale jednak też nie zrobił nic by się wytłumaczyć

      Usuń
  5. A w którym momencie miała zapytać XD wtedy kiedy ją całował czy odjechał w siną dal XD jeszcze się okaże że wspaniałomyślny Tate pieprzy Neetę dla zemsty czy coś równie głupiego 😂 jestem nadal team Wood i boli mnie serduszko bo wychodzi na to że Laurie wyląduje z Tatem 😢 Dziękuję ❤

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki. Po części Tate ma racje. Słuchała plotek zamiast zadać pytania.

    OdpowiedzUsuń